w Październiku...








BIEDRONECZKI
Tematy kompleksowe:
  1. Idzie jesień przez świat.

  2. Jesienna przyroda.

  3. Koszyk Pani Jesieni.

  4. Skarby jesieni.

Wiersz:

W spiżarni

W spiżarni na półkach zapasów bez liku.
Są dżemy, kompoty, złoty miód w słoiku.
I cebula w wiankach i grzybki suszone,
są główki kapusty, ogórki kiszone.
A gdy będzie w zimie tęgi mróz na dworze,
zapachnie nam lato – gdy słoik otworzę.

Piosenka:

Dwa jabłka

Lecą jabłka z drzewa prosto do koszyka,
a czerwone duże jabłko na trawę umyka.
Hopsa, hopsa, na trawę umyka.

Za czerwonym pędzi małe i zielone,
chociaż chowa się pod listkiem,
widać mu ogonek.
Ojejejej, widać mu ogonek.

Wieje wietrzyk, wieje, kręci jabłuszkami.
Będą teraz tańcowały w sadzie pod drzewami.
Tralalala, w sadzie pod drzewami.

PSZCZÓŁKI

Tematy kompleksowe:
  1. Idzie jesień przez świat.

  2. Jesienna przyroda.

  3. Koszyk Pani Jesieni.

  4. Skarby jesieni.

Wiersz:

Jesienny pociąg

Stoi pociąg na peronie-
żółte liście ma w wagonie
i kasztany, i żołędzie-
dokąd z nami jechać będzie?

Rusza pociąg, sapiąc głośno.
Już w przedziałach grzyby rosną,
a na półce, wśród garaży,
leży sobie bukiet z jarzyn.

Pędzi pociąg lasem, polem
pod ogromnym parasolem.
Zamiast kół kalosze ma,
za oknami deszcz mu gra.

O, zatrzymał się na chwilę!
Ktoś w wagonie drzwi uchylił
i potoczył w naszą stronę
jabłko duże i czerwone.


Piosenka:

Malowała jesień

Malowała jesień w parku wszystkie liście,
Na czerwono, na brązowo, żółto i złociście.
Lala, lala, la, lala, lala, la.
Na czerwono, na brązowo, żółto i złociście.

Przyleciała sroczka i usiadła z boku,
Przyglądała się, jak jesień barwi wszystko wokół.
Lala, lala, la, lala, lala, la.
Przyglądała się, jak jesień barwi wszystko wokół.

Zobaczył to wietrzyk i pędzi po lesie,
Zrywa kolorowe liście i ze sobą niesie.
Lala, lala, la, lala, lala, la.
Zrywa kolorowe liście i ze sobą niesie.


MOTYLKI
Tematy kompleksowe:
  1. Idzie jesień przez świat.

  2. Jesienna przyroda.

  3. Koszyk Pani Jesieni.

  4. Skarby jesieni.

Wiersz:

Jesień u fryzjera

Przyszła jesień do fryzjera:
- Proszę mną się zająć teraz!
Lato miało włosy złote,
ja na rude mam ochotę.
No, bo niech pan spojrzy sam,
rudo tu i rudo tam.
Mówi fryzjer:
-Rzeczywiście!
Dookoła rude liście,
ruda trawa, rude krzaki,
chyba modny kolor taki.
Szczotka, grzebień, farby fura,
już gotowa jest fryzura.
Woła jesień: - W samą porę!
Płacę panu muchomorem!


Piosenka:

Jesienny kujawiaczek

Jesienny kujawiaczek
na skakance z wiatru skacze.
Płaszczyk ma w tęczowych kropkach,
daj mu uśmiech, gdy go spotkasz.

Kujawiak, kujawiaczek, la la la la la la,
kujawiak, kujawiaczek, mmmmmmmm

Jesienny kujawiaczek
z rudych liści ma kubraczek,
czasem gwiżdże, czasem dzwoni,
bukiet wrzosów trzyma w dłoni.

Kujawiak, kujawiaczek, la la la la la la,
kujawiak, kujawiaczek, mmmmmmmm

Jesienny kujawiaczek
czasem w deszczu cicho płacze,
nieraz śmieje się do słońca
i orzechy z drzewa strąca.